BRAK ZWROTU ŚRODKÓW PRZEZ DEWELOPERA WNIESIONYCH TYTUŁEM WKŁADU WŁASNEGO. WYGRANY PROCES NABYWCY.

Tematyka dotycząca umowy deweloperskiej jest dosyć często poruszana przez tut. Kancelarię. Jest to jedna ze specjalizacji Kancelarii, dlatego też wielość spraw z niezwykle różnorodną problematyką dotyczącą szeroko rozumianej tematyki deweloperskiej, pozwala nam na bieżące zdobywanie doświadczenia, celem możliwie najszerszej ochrony interesów naszych Klientów.

Doświadczenie pozwala stwierdzić, że gama problemów z którymi spotyka się potencjalny nabywca jest niezwykle szeroka. Dlatego też tak często w kolejno przedstawianych Państwu artykułach, podkreślamy istotność samej treści umowy deweloperskiej. To ona generuje bowiem prawa i obowiązki i stanowi dla Państwa ochronę w przyszłości.

Sytuacja naszych Klientów z którą przeszło nam się zmierzyć, była właśnie owocem zawarcia umowy deweloperskiej, która nie chroniła ich w sposób wystarczający. Deweloper zaś podjął próbę wykorzystania nieostrych postanowień zawartej z nabywcami umowy deweloperskiej, celem zatrzymania wniesionych przez nich środków tytułem wkładu własnego. Umowa w jasny sposób nie przedstawiała nabywcy w jaki sposób winien od niej odstąpić i jak liczony jest termin do wykonania rzeczonego prawa, co stanowiło początek problemów.

Zastrzeżenie umownego prawa do odstąpienia od umowy jest rzeczą niezwykle istotną, zwłaszcza w przypadku nabywcy, który przy nabyciu nieruchomości wspiera się kredytem hipotecznym udzielanym przez bank. Z pola widzenia nie można tracić przecież możliwości, odmowy przez bank finansowania (udzielenia kredytu hipotecznego). W takiej sytuacji bowiem, uaktualnia się prawo do odstąpienia od zawartej umowy deweloperskiej – w sytuacji, kiedy takowe postanowienie zostało w umowie zawieranej z deweloperem zastrzeżone, nadto w sposób w odpowiedni.

Nabywcy, których sprawa jest przedstawiana w niniejszym artykule, niestety pomimo niezrozumienia treści zawieranej umowy deweloperskiej, zapewniani przez dewelopera o jej prawidłowości, położyli w nim zaufanie. Problemy objawiły się w chwili odmowy udzielenia przez bank kredytu hipotecznego. Nabywcy podjęli wówczas próbę odstąpienia od zawartej umowy, celem odzyskania środków złożonych deweloperowi tytułem wkładu własnego. Niestety zawarta umowa, której treść miała stanowić podstawę do wykonania prawa do odstąpienia przez Nabywców, obarczona była brakami, postanowieniami nieostrymi i nie spełniała wymogów jakie na kształt takiej umowy nakłada tzw. ustawa deweloperska. Deweloper wykorzystując powyższe, odmówił nabywcom zwrotu wkładu własnego. Obecnie wynoszący wkład własny w wysokości 20% wartości nieruchomości pozwala wyobrazić sobie rozmiar kwoty, którą Nabywcy zainteresowani kupnem nieruchomości w obrębie Wrocławia, narażeni byli stracić.

Wieloletni proces, interpretacja nieostrych postanowień umownych, wykazanie zawinienia dewelopera w procesie negocjacji umowy, pozwoliło nam zakończyć z sukcesem opisywaną sprawę i odzyskać dla Nabywców środki bezprawnie zatrzymane przez dewelopera. Z ogromną satysfakcją Kancelaria przyjęła wyrok Sądu I i II instancji (deweloper wywiódł bowiem apelację od wyroku wydanego w I instancji, nie godząc się na zwrot środków Nabywców), również wobec zobrazowania deweloperowi, że nawet przy wykorzystaniu swojej silniejszej pozycji, Nabywca przy odpowiednim wsparciu, wcale nie jest na przegranej pozycji.

Wniosek, który próbujemy Państwu nasunąć po przedstawieniu problemu z jakim spotykali się nasi Klienci jest jeden: treść zawieranej umowy deweloperskiej jest szalenie ważna i nie można jej bagatelizować. Proszę pamiętać, że umowa zawierana jest na zły czas i właśnie wtedy ma służyć dla Państwa ochrony.

Wiele razy zwracaliśmy uwagę naszym Klientom, że niezrozumienie treści zawieranej umowy, wątpliwości co do jej treści, powinny spotkać się ze wsparciem specjalisty, który ów umowę zaopiniuje i Państwa zabezpieczy. Koszt bowiem późniejszego ewentualnego procesu jest niewspółmierny wyższy. Co więcej jego wynik nie jest pewny (zwłaszcza w stanach faktycznych jak opisany, kiedy to umowa nie chroni Nabywcy, a jedynie dewelopera), o czym nie można zapominać. Konwalidowanie treści już zawartej umowy w takiej jak opisywana sytuacja, nie jest już po jej zawarciu możliwe. Zadbajmy zatem o jej kształt zdecydowanie wcześniej.

                                                                                            adwokat. Aleksandra Maruszczak – Eljasiak 

Sąd rejonowy w Kościanie odmówił wszczęcia postępowania w sprawie o ukaranie za brak maseczki.

Jak informuje Radio Poznań, mężczyzna w połowie kwietnia wybrał się na przejażdżkę rowerową, ale nie miał na twarzy maseczki ochronnej. Sąd w swoim uzasadnieniu tłumaczył, że nie ma podstaw prawnych umożliwiających wprowadzenie – w drodze rozporządzenia – powszechnego obowiązku zakrywania ust i nosa.

Już w tym miesiącu rusza kolejny program bezzwrotnych dotacji dla firm. Tym razem przedsiębiorcy mogą otrzymać 25 tys. zł na pokrycie kosztów pomocy prawnej. Komu przysługuje dotacja? Gdzie i jak złożyć wniosek o dotację?

Ministerstwo Rozwoju uruchamia kolejne dotacje dla mikro, małych i średnich przedsiębiorców. Już w czerwcu pisaliśmy o rozpoczynających się naborach w ramach programu “Dotacje na kapitał obrotowy”, w ramach którego osoby samozatrudnione mogły otrzymać 23,5 tys. zł bezzwrotnych dotacji na pokrycie bieżących wydatków. Nabory wniosków w ramach tego programu wciąż trwają.

Niezwykła popularność, jaką cieszył się poprzedni program, skłoniła ministerstwo do uruchomienia kolejnych środków na bezzwrotne dotacje, tym razem z przeznaczeniem na pokrycie kosztów pomocy prawnej.

W przeciwieństwie do poprzedniego programu, tym razem dotacji nie będą udzielały władze samorządowe. Całość programu obsługiwana jest bowiem przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. To właśnie PARP będzie przyjmował wnioski i wypłacał dotacje, niezależnie od tego czy wnioskować o nie będzie mikro, mały czy też średni przedsiębiorca. Tym razem więc w programie uczestniczyć będą mogły małe firmy z całej Polski.

Kto otrzyma dotację?

Dotacje dla firm wypłacane przez PARP przeznaczone są dla mikro, małych i średnich przedsiębiorców, którzy szukają wsparcia prawnego związanego m.in. z planowanym lub rozpoczętym procesem inwestycyjnym.

Podstawowym warunkiem, jaki należy spełnić, aby móc wnioskować o dotację, jest okres prowadzenia działalności gospodarczej. Dotacje wypłacane będą bowiem jedynie tym przedsiębiorcom, którzy prowadzą działalność gospodarczą nie dłużej niż 5 lat.

Spełniony musi być również dodatkowy warunek. Okres, w którym przedsiębiorca osiąga przychody z działalności operacyjnej nie może być bowiem dłuższy niż ostatnie 3 lata przed dniem złożenia wniosku do PARP.

Ostatnim warunkiem jest przedstawienie przez przedsiębiorcę dokumentu potwierdzającego zainteresowanie inwestora zewnętrznego rozpoczęciem lub kontynuowaniem procesu inwestycyjnego w firmie.

Przedsiębiorca nie musi spełniać żadnych dodatkowych warunków, np. związanych z wysokością osiąganych przychodów.

Na co można przeznaczyć dotację?

Bezzwrotne dotacje przeznaczone są dla młodych firm, które szukają wsparcia prawnego związanego m.in. z procesem inwestycyjnym. Dotacja może zatem zostać przeznaczona na pokrycie kosztów usług prawnych, takich jak:

  • przygotowanie umów z kontrahentami
  • analiza treści umów inwestycyjnych
  • konsultacje prawne w zakresie prowadzonej działalności
  • wsparcie prawne w zakresie realizacji procesu inwestycyjnego
  • doradztwo prawne związane z realizacją procesu zamówień
  • analiza due-diligence

Na pokrycie kosztów obsługi prawnej przedsiębiorca może otrzymać dotację w wysokości do 25 tys. zł. Wkład własny ze strony firmy nie jest wymagany. Oznacza to, że dotacja może pokryć nawet 100% wydatków na obsługę prawną w wymienionym zakresie.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez PARP, nabór wniosków w ramach programu rusza już 22 lipca 2020 roku. Wnioski mogą być składane wyłącznie w wersji elektronicznej.

Jeszcze raz chciałbym wyraźnie zaznaczyć, że moim zamiarem nie jest opisywanie procedur służących uniknięciem odpowiedzialności karnej jednak w obecnych czasach mamy do czynienia z coraz częstszymi drogowymi kontrolami policji i nie zawsze zakwalifikowanie kierującego jako popełniającego wykroczenie lub przestępstwo jest uzasadnione.

(więcej…)

Wcześniej opisywałem ogólnie o błędzie w sztuce medycznej i stwierdziłem, że nie zawsze w konsekwencji pomocy lekarskiej czy szpitalnej następuje poprawa stanu zdrowia, czy samopoczucia. Jeśli nie dochodzi do wyleczenia często zastanawiamy się jakie są przyczyny takiego stanu. Czy przez przypadek nie jesteśmy chorzy na nieznaną chorobę, która jest niewyleczalna. Ewentualnością może być, że lekarz lub szpital popełnił błąd medyczny m.in. przepisał złe lekarstwa, nie wykonał koniecznych badań bądź źle przeprowadził zabieg i tym podobne ogólnie konstatując procedury medyczne. Generalnie w literaturze opisuje się błędy w sztuce medycznej, których klasyfikacja jest podyktowana poszczególnymi zaniedbaniami występującymi w praktyce medycznej.

(więcej…)

Posiadanie substancji psychoaktywnych jest penalizowane przez ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii, odp. art. 62 i kolejne ustawy. Zauważyć trzeba, że przepis nie określa ilości „narkotyku”, którego posiadanie uruchamia odpowiedzialność karną. W świetle powyższego, koniecznym jest stanowcze wskazanie, że posiadanie nawet niewielkiej ilości substancji jest przestępstwem, tj. stanowiącej „jedną działkę narkotyku”, np. 1 grama marihuany, czy 0,1 grama amfetaminy, 1 tabletki extazy na własny użytek. Jasnym jest jednak, że odpowiedzialność „posiadacza” nie zawsze będzie klarowała się tak samo. (więcej…)